Treinta y Tres

Rodzinne wyjście na składające się z trzech dań menu szefa kuchni. Generalnie bardzo na plus, poza tym że w trakcie zmieniła się obsługa kelnerska, mieliśmy wrażenie że nasz stolik poszedł w zapomnienie bo prawie pół godziny czekaliśmy żeby zapłacić mimo próśb. Poza tym miłe doświadczenie. Dania smaczne.

To było absolutnie przepyszne doświadczenie! Tapasy są tutaj prawdziwym sztosem – idealnie skomponowane smaki i piękne podanie sprawiają, że trudno się im oprzeć. Desery to czysta poezja, szczególnie ten czekoladowy – istne arcydzieło smaku! Zdecydowanie polecam to miejsce każdemu, kto szuka niezapomnianych kulinarnych wrażeń! 🍷🍴✨

Bardzo dobra restauracja z oszałamiającym widokiem. Jedzenie bardzo dobre, choć niektóre potrawy były moim zdaniem trochę zbyt mocno doprawione. Obsługa bardzo sympatyczna i pomocna, jedno o czym musicie pamiętać to, że część z nich nie włada językiem polskim, co może dla niektórych powodować pewne trudności w komunikacji. Widok zapierający dech w piersiach, rezerwując stolik koniecznie poproście o stolik przy oknie od strony zatoki. Restauracja zdecydowanie do odwiedzenia ponownie z niedługim czasie 😊

We wtorkowe popołudnie zarezerwowaliśmy w ramach randki stolik na godzinę 17, i dostaliśmy miejsce przy samym oknie jak prosiliśmy. Mało tego, o tej porze mieliśmy całą restaurację dla siebie. O 18 dołączyła do tego muzyka na żywo. Obsługa była bardzo uprzejma, zaskoczyły nas dodatki w postaci chleba z oliwą czy deserowej galaretki na koniec. Dania były smaczne, bardzo ładnie podane, porcje wystarczające. Spędziliśmy tam bardzo miło czas celebrując 18 miesięcznicę. Dziękujemy i polecamy.

Ładny widok, obsługa miła, jakość jedzenia nierówna. Zupa dyniowa smaczna. Główne danie (pierś z kaczki za 130zł) trochę za małe. Deser - beza - nie polecam. Konsystencja bliżej gumy niż bezy.

Wspaniałe miejsce, w którym można skosztować kuchni na najwyższym poziomie. Każde danie zachwyca przede wszystkim smakiem i jakością składników, widać tu dbałość o każdy szczegół. Wystrój jest elegancki, ale bez nadęcia, co tworzy swobodną i przyjemną atmosferę. Widoki z tej wysokości dodają magii całemu doświadczeniu. Obsługa bardzo profesjonalna, ale jednocześnie serdeczna, zawsze gotowa doradzić przy selekcji dań oraz win. Zdecydowanie polecam!

Klimatyczne miejsce w cudownej lokalizacji. Bardzo profesjonalna obsługa na światowym poziomie. Jedzenie bardzo dobre, super skomponowane. Kwintesencja kuchni europejskiej. Na wyróżnienie zasługuje smak zup i desery. Mięsa również bardzo dobre chociaż nie wybitne. Ogólnie restauracja na 5 za całokształt. Z pewnością idealnie nadaje się na wyjątkowe okazje. Do zaproszenia wyjątkowych gości. Zrobi wrażenie. Bardzo fajna atmosfera. Wystrój stonowany, przyjazny. Jednym słowem polecam na specjalne okazje.

Restauracja Treinta y Tres prowadzana przez Szefa Antonio Arcieri zdobywcę pierwszej gwiazdki Michelin dla Gdańska, który jest zarówno szefem kuchni Arco by Paco Perez. W obu tych restauracjach, znajdujących się na 33 piętrze można spróbować dań przygotowywanych przez ten sam zespół kucharzy. Kucharze gotujący w Treinta y Tres to ten sam zespół, który zdobył gwiazdkę Michelin dla Arco by Paco Perez. Przechodząc do oceny zacznijmy od początku, a więc od naszego przybycia. Na samym wejściu przywitał nas niezbyt miły Pan w recepcji, który wskazał nam miejsce. Już na samym początku pojawił się problem, bo mieliśmy zarezerwowany stolik przy oknie, który był wolny, ale próbowano nas posadzić przy innym. Do stolika szybko podeszła Pani kelnerka ze wschodnim akcentem. Nie była ona zbyt uprzejma od samego początku, wręcz przeciwnie, dopiero, gdy zwróciłem jej uwagę, że oczekujemy, aby to obsługa pomogła nam w wyborze dań - Pani nas przeprosiła i wyraziła swoją ocenę. Nie rozumiem jak restauracja z wyróżnieniem Bib Gourmand Michelin może mieć taką fatalną obsługę, która mając doradzić gościom jedzenie i o nim opowiedzieć, zmusza nas gości do zastanwiania się czym są potrawy kuchni hiszpańskiej (mało znane w Polsce) wykreowane przez kuchnię i nie umie o nich nic opowiedzieć. Gdy wyraziłem swoją opinię kalenerka, która początkowo twierdziła ,, że zależy kto, co lubi” nieco więcej opowiedziała o daniach, ale z uwagi na barierę językową mieliśmy wrażenie, że nas nie rozumie. Pani mówiła w języku Polskim, ale kiedy zamówiliśmy dania i zapomniała o jednym, sama przyznała, że źle nas zrozumiała, a sądzę, że wypowiadaliśmy się zrozumiale. Obsługę więc oceniam negatywnie. W tej restauracji nie słychać ,,dzień dobry, proszę, dziękuję” kelenerzy z łaski swojej podają posiłki. W restauracji czuć, że obsługa ma świadomość w jakim miejscu pracuję, ale raczej traktują każdego gościa z góry niż są pomocni i uprzejmi. Nie oczekujemy sztucznie miłej atmosfery, ale odrobiny wiedzy, kultury i zrozumienia potrzeb gości oraz ewentualnie dobrego zaznajomienia kelnera z kartą i jej poszczególnymi elementami, gdyż to kelner jest łącznikiem gościa z kuchnią. Co do samej kuchni dania są absolutnie zaskakująco smaczne, dopracowane, wybitne, pięknie podane. Ciężko opisać poszczególne smaki, jednak uważamy, że poziom zaprezentowanych dań jest w pełni zadowalający, a tym bardziej odzwierciedlający standardy rekomendacji Michelin w kategorii Bib Gourmand, gdyż jedzenie jest w tym miejscu szczególnie zaskakujące w i można zaliczyć je do tych najbardziej wybitnych. Tutaj nie ma miejsca na pomyłki kuchni, tu się je z pełnym zadowoleniem każdy kolejny posiłek. Tego typu restauracje zazwyczaj oceniamy na podstawie doświadczeń kulinarnych. Obsługa jest dla nas mniej istotna, tak samo to jak przyjedziemy ubrani. Zgadzamy się, każdy powinien wyglądać schludnie - smart casulowy dress code jest odpowiedni. Do restauracji idzie się zjeść, to nie jest wybieg mody, a często ludzie idą do restauracji, bo jest modnym ostatnio adresem, więc trzeba pokazać się na insta w ładnych ciuchach. Często goście próbują za wszelką cenę pokazać jak bardzo są elitarni, popisują się manierami, udają nie wiadomo kogo, a ma to miejsce w przypadku 90% gości takich restauracji, którzy z resztą nie mają pojęcia o zasadach savoir vivre i wygladają śmiesznie, gdy w tak bardzo pretensjonalny sposób się zachowują. Dlatego dla nas najważniejsze są doświadczenia smakowe i te których mieliśmy okazję doznać w Treinta y Tres były na najwyższym poziomie ze szczególnym uwzględnieniem smaku. Miłej atmosfery dodał stolik, który mielismy usytuowany przy oknie, z którego widać było panoramę połowy Gdańska późnym wieczorem. Możemy polecić jednak tę restaurację, jeśli chodzi o jakość doznań kulinarnych.

Bardzo smaczne jedzenie, nie znałam że nawet zwykłe buraczki mogą być smaczne! Ryba, desery! Wszystko spodobało się! Kelner pomógł wybrać wino i Dania! A widok z okna to coś pięknego! Świętowaliśmy mój urodziny i jestem bardzo zadowolona!

Restauracja godna polecenia, fajne miejsce z przepięknym widokiem. Profesjonalna obsługa no i przede wszystkim bardzo smaczne jedzenie. Polecam niedzielny brunch, podczas którego można delektować się różnymi pysznymi potrawami , w większości z kuchni hiszpańskiej.