HomeMiejscaRestaurant Chmielna

Restaurant Chmielna

4.6 (731)

Chmielna 26, 80-748 Gdańsk

Godziny otwarcia

Otwarcie za 4 h
Poniedziałek12:00 - 22:00
Wtorek12:00 - 22:00
Środa12:00 - 22:00
Czwartek12:00 - 22:00
Piątek12:00 - 22:00
Sobota12:00 - 22:00
Niedziela12:00 - 22:00

Opinie

(Zaktualizowano: 22 kwietnia, 2025)

Liczba wszystkich opinii: 731

564
79
41
26
21

Przeczytaj wybrane opinie:

Wszystko ok. Dania poprawne, stek z kalmara smaczny, czekadełka (chleb) rewelacja. Na uwagę zasługuje wątróbka oraz proste danie street foodowe fish & chips. 4 gwiazdki za okropną ilość soli szczególnie we frytkach. Obsługa kelnerska 6/10
Gorąco polecam! Prawdziwa uczta dla oczu i smaku, obsługa sprawna i bardzo miła, kelner świetnie doradza, raczy krótkimi opowieściami. Dania są wykwintne, smak doskonale wyważony, ciężko zakończyć posiłek, bowiem cały czas kuszą nowe Dania. Desery wyśmienite a zaproponowane drinki przepyszne. Poprosiliśmy kelnera, by nas zaskoczył drinkami, udało mu się, zwłaszcza mnie, bo nie zamówiłbyś drinka w skład którego wchodziło surowe jajko, w smaku przepyszny. Aż chciałoby się znaleźć jakiś słaby punkt lokalu, ale nie uda mi się.. być może cena nie jest przystępna, ale dla mnie, warto zrezygnować z innych atrakcji, by potem moc wspominać taaaaaaką uczte
Tu naprawdę można odpocząć. Zrelaksować się i oczywiście coś zjeść. Sprzyja temu nie przeładowany wystrój wnętrza, elegancki w nowoczesnym stylu, bez zadęcia, i te kolory! Brązy, wiśnie, minimalnie czerń i złoto. Trafiliśmy też na panią, pracującą tam jako kelnerka, która idealnie wkomponowała się w nasz slownastrój. Była to tylko jednorazowa wizyta, więc będzie dotyczyć konkretnych dań i tego, co nas interesowało. Polecamy wypiekany tam chleb - wilgotny, lekko klejący, ale nie ciężki, i nie rozpadający się. Po prostu taki jaki powinien być. Lemoniada agrestowa również pyszna. Fajny wybór lokalnych piw, Amber. Pszeniczniak rządzi. Taki pomiędzy piwem pszenicznym, a klasycznym. Innych napitków też dostatek. Co do karty, to plus za cztery rodzaje tatara!!! Świetnie w karcie wygląda też pstrąg z Zielenicy. A co do dań zamówionych przez nas, to patelnia owoców morza dla dwóch osób i burger, dajemy 5 i 4. Patelnia rzeczywiście wystarcza albo dla dwóch osób do wina jako przystawka lub dla jednej bardzo głodnej osoby, jak w naszym przypadku. Bardzo smaczna. Burger z frytkami... No cóż, zestaw wymaga poprawki. Na początek warto poprosić, żeby podano gorący, tak jak i frytki. Ale był jadalny. Czyli nie najgorzej. Podsumowując, wyszłyśmy zadowolone.
Jakiś czas temu gościłem w tym miejscu. Restauracja z wyglądu ładna ale o gustach się nie dyskutuje. Serwowane dania były bardzo dobre. Jak widać dania prezentują się dobrze a porcje są odpowiednie jeśli zamawia się przystawkę i mały deser. Ja zamówiłem szparagi w sosie berneńskim. Szparagi pyszne, nie włókniste. Jako danie główne zamówiłem kwiat bananowca z koleslawem i frytkami. Był bardzo dobry. To dość egzotyczne jedzenie ale w smaku europejskie. Odjąłem gwiazdke za dwie rzeczy. Nie podano żadnego czekadelka mimo, że na przystawkę nie czekałem długo. Drugi mankament to niemożność dania napiwku przez płatność kartą. Tak czy inaczej POLECAM to miejsce.
Do Chmielnej trafiłam skuszona bardzo pozytywnymi opiniami i nie zawiodłam się. Co prawda czas oczekiwania na jedzenie był bardzo długi, ale na dobre (a w tym wypadku pyszne) warto jest czekać. Stek z kałamarnicy był idealny, sprężysty, a za razem mięciutki, w punkt. Dodatki w postaci marynowanej, delikatnej, chrupkiej cebuli oraz czerwonej, surowej, doprawionej przyprawami i octem nadawały całości subtelnej pikanterii. Burger rybny również pyszny, dorsz bardzo ciekawie doprawiony, a porcja ogromna. Na wyróżnienie zasługują także tatary, z tuńczyka na orientalną nutę, z dorsza w stylu włoskim, oba ciekawe, a wołowy był po prostu wspaniały, idealne doprawiony, z delikatnie dominującymi w smaku ogórkami. Będę wracać po więcej.
Lokal bardzo stylowo urządzony. Obsługa miła. Mohito truskawkowe pyszne! Tak samo jak krewetki! Jednak stek z kalmara i grillowane płatki wołowiny do dopracowania. Zdecydowanie mogłyby być lepsze.
Generalnie super ! Jedliśmy żurek i rosół. Obie zupy pyszne. Na drugie danie sandacz carbonara i nugetsy. Wszystko super tylko carbonara bardzo słona. Nie polecam. Desery pyszne. Dałbym 4,5 ale się nie da.
Przepyszne miejsce! W Gdańsku spędzałam urodzinowy weekend z mężem. Wybrałam ten lokal ze względu na bardzo dobre opinie i nie rozczarowałam się. Restauracja znajduje się w sercu Gdańska, łatwo do niej trafić i już na wstępnie przywitała nas bardzo sympatyczna obsługa. Wnętrze jest przyjemne, klimatyczne. Na przystawkę zamówiliśmy: krewetki tygrysie z chorizo i sosem winno-maślanym z grzanką oraz szparagi z sosem berneńskim. Jako dania główne wybraliśmy burgery z krewetek i z szarpanej wieprzowiny. Na zamówienie nie czekaliśmy długo. Wszystko nam bardzo smakowało. Oczywiście nie mogliśmy wyjść bez deseru więc zamówiliśmy torcik z mango oraz sernik a'la Chmielna z lodami. Dzięki uprzejmości Pani Kelnerki na moim torciku pojawiły się urodzinowe świeczki, więc mogłam pomyśleć sobie życzenie :) Podsumowując: jedzenie jest bardzo smaczne, wybór jest zróżnicowany więc każdy znajdzie coś dla siebie, obsługa miła, w lokalu jest czysto, pachnąco i panuje luźna atmosfera. Na pewno odwiedzimy to miejsce znowu.
Kuchnia przez wielkie "K"! Balans smaków, dobór składników, koncepcja - wszystko jest. Obsługa przeszkolona, wybór alkoholi dobry, barman z wyczuciem, okowity podbijają smaki. Koniecznie trzeba posmakować
Lokal jest bardzo przytulny. Bardzo dużo drewnianych elementów oraz porozkładane wszędzie książki i przetwory w słoikach nadawały wnętrzu domowego klimatu. Kuchnia jest częściowo otwarta, zatem w czasie oczekiwania na przygotowanie dań można obserwować, jak są przygotowywane. Karta dań ma bardzo czytelny i prosty układ. Jest bardzo estetyczna i dopracowana. Pierwsze dwa dania, to tatar ze strusia z piklami oraz gravlax z pstrąga na placku ziemniaczanym. Bardzo drobno posiekane mięso na tatar zostało wymieszane z pikantną musztardą, drobno posiekanym ogórkiem konserwowym, jalapeno, piklowaną czerwoną cebulą oraz majonezem kaparowym. Danie było w smaku bardzo kwaśne i pikantne. Gravlax z pstrąga został umieszczony na chrupiącym placku ziemniaczanym, z dodatkiem sosu miodowo-musztardowego, koperku i delikatnego serka. Słodko-ostry sos ciekawie podkreślał smak ryby, a delikatny smak twarożku równoważył ostre smaki. Kolejne dwa dania, to wytrawny pączek nadziewany confitowanym mięsem z uda gęsi oraz makrela atlantycka przygotowana na parze, podana w zalewie słodko-kwaśniej z warzywami i fenkułem. Pączek był chrupiący z zewnątrz i miał bardzo puszyste wnętrze. Wypełniony został bardzo delikatnym, kruchym i soczystym, a przy tym smacznym mięsem z gęsi. Confitowanie, czyli powolne gotowanie w tłuszczu tego samego gatunku, co poddane obróbce mięso, wywodzi się z tradycji kulinarnej południowo-zachodniej Francji. Wpływa bardzo korzystnie na smak i strukturę mięsa. Przeciwwagą dla delikatnego mięsa był chutenyem zrobiony z czerwonej cebuli i wędzonej śliwki oraz lukier majerankowy. Dodatki miały bardzo intensywny, słodko-winny smak. Danie zdecydowanie dla osób lubiących mocne i intensywne smaki. Makrela miała bardzo delikatną konsystencję i mocno kwaśny smak z zalewy octowej. Przeciwwagą dla kwaśnego smaku ryby było słodkie jabłka oraz słodko-korzenny fenkuł. W charakterze intermezzo zostały podane lody z awokado z concasse pomidorowym. Pomidory były bardzo mocno pikantne, co powodowało że danie praktycznie było niejadalne. Nie było czuć słodkości pomidorów tylko mega-wielką pikantność. Dania główne, to filet z ryby księżycowej z sosem buerre nior z szyjkami rakowymi, duszonym młodym szpinakiem z suszonymi pomidorami i czosnkiem oraz udko z królika, faszerowane króliczą wątróbka i kasztanami podane na sosie z musztardy dijon z sałatką z kopru włoskiego i jabłek. Ryba księżycowa miała bardzo delikatny, słodkawy smak, przełamany (złamany) kwaśnymi dodatkami. Kwaskowe puree z dyni, kwaskowe liście szpinaku oraz zabite zalewą octową kwaśne szyjki rakowe całkowicie zdominowały smak ryby. Nie pomógł maślany sos, brokuł ani słodkie pomidorki. Dodatkowo, w mojej ocenie, mięso ryby było lekko przeciągnięte i wysuszone. Drugie z dań głównych było nieco lepsze w smaku. Lekko maślane, kruche i soczyste udko z królika o delikatnym smaku zostało wzmocnione farszem z króliczej wątróbki. Do mięsa zostało podane mocno wychłodzone puree ziemniaczane ze zbyt dużą ilością musztardy, co w efekcie sprawiło, że ten dodatek był mocno kwaśny w smaku i całkowicie pozbawiony smaku ziemniaków. Sos musztardowy z dodatkiem kasztanów również był mocno kwaśny. Kwaśnego smaku nie były w stanie przełamać kawałki słodkich kasztanów. Sałatka z jabłka i kopru włoskiego o słodko-ostrym smaku był jedynym dodatkiem, który ciekawie przełamywał smak mięsa. Deser, to plasterek puszystego sernika z koziego sera, podanego z kwaskowym w smaku lodem wiśniowym i gorzkawym brownie. Mocny i intensywny smak sernika został ciekawie przełamany smakiem dodatków. Dominującym smakiem w większości dań był smak kwaśny. Na tyle dominującym, że w naszej ocenie negatywnie wpływał na smak całego dania. Zdecydowanie warto było spróbować placka ziemniaczanego z gravlax z pstrąga, pączka z gęsiną i sernika. Królik fenomenalnie by smakował z samą sałatką. Najsłabszym elementem kolacji były lody z awokado z concasse pomidorowym, ze względu na ich niesamowitą pikantność. Ogólnie nie były to jednak nasze smaki. Koszt posiłku dla dwóch osób (menu degustacyjne 5 dań): 278 zł
Zdjęcie udostępnione przez Mapy Google
Zobacz wszystkie 723 zdjęć

Zapraszamy do Restauracji Chmielna – wyjątkowego miejsca zlokalizowanego w sercu Gdańska, gdzie każdy posiłek staje się prawdziwą ucztą dla zmysłów. Wnętrze lokalu jest eleganckie i nowoczesne, a jego przytulny klimat sprawia, że każdy gość czuje się wyjątkowo.

W menu znajdziesz szeroki wybór dań, które łączą tradycyjne smaki z nowoczesnymi akcentami. I tak, możesz spróbować wykwintnych tajników kuchni, jak stek z kałamarnicy, czy różnorodnych tatara, które zaskoczą nawet najbardziej wymagających smakoszy. Doskonałe połączenia smakowe, takie jak burger z krewetek czy owoców morza, zachwycą podniebienie.

Nie zapomnij również o deserach, które tworzą prawdziwie słodkie zakończenie wizyty. Każdy z pracowników dba o ciepłą atmosferę, a ich rekomendacje na temat win i drinków z pewnością wzbogacą Twoje doświadczenie. Restauracja Chmielna to miejsce, które warto odwiedzić, aby delektować się najlepszymi smakami i miło spędzić czas w gronie bliskich.

Odkryj podobne miejsca