Restauracja w Pałacu Opatów

Bardzo przemiła obsługa która zawsze dobrze doradzi , wystrój nadaje bardzo urokliwego klimatu ( fajnie wpasowuje się pod zdjęcia na instagrama) i oczywiście wyśmienite jedzenie, bardzo często tutaj przychodzę i za każdym razem jestem zachwycony, najbardziej polecam botwinkę, pierogi i wszelkiego rodzaju ciasta ( do tej pory skosztowałem ponad 10 różnych dań i na żadnym się nie zawiodłem )

Nie polecam!!! Weszliśmy do restauracji , i zaczelismy szukać wolnego stolika. Gdy znaleźliśmy wolny stolik okazał się nieposprzątany i czekaliśmy... 10,15,20 minut ,i nic! podszedłem spytać się przy barze czy ktoś podejdzie powiedzieli xe zaraz ktoś przyjdzie , lecz nic nie przyszedł i czekaliśmy kolejne 15 minut. Jesteśmy oburzeni obsługą która olała nas TOTALNIE! Nie polecam tego miejsca.

Piękne, klimatyczne miejsce. Wystrój w środku dobrze przemyślany. Meble, dodatki starannie dobrane. Bardzo przyjemnie się spędza czas w takim miejscu. Zamówiliśmy kawę, brownie i lody. Estetycznie podane, bardzo dobre w smaku. Rozczarowała mnie natomiast obsługa. Pan kelner dość ekscentryczny. Nie patrzył na klienta, był zdziwiony, że ktoś może chcieć zapłacić kartą. Mamy XXI wiek... Po mojej prośbie, żeby nie drukował kopii potwierdzenia płatności stwierdził, że przecież dla siebie wydrukował. Po czym puścił drugi wydruk. Trend proeko chyba nie dotarł jeszcze do tego miejsca. Pozdrawiam

Ładne wnętrze nie zastąpi dobrej atmosfery, ani miłej, przyjemnej obsługi. Za to się płaci, więc człowiek nie chce być obrażany i jeszcze za to płacić. Wtedy najlepsze jedzenie jest nie do przełknięcia. Przydałby się im jakieś szkolenia jak obsługiwać klientów. Może coś tam działa nie prawidłowo od strony zarządzania i to się obija na obsłudze, trudno powiedzieć. Ale restauracji na pewno nie prowadzi życzliwa dla ludzi osoba.

Świąteczne spotkanie służbowe. Klimatyczne miejsce w fajnej lokalizacji. Pyszne jedzenie, bardzo miła obsługa, przyjemny wystrój. Nie wypowiem się o cenach, płaciła firma. :-)

Miejsce ładne, w ładnej lokalizacji, z miłym klimatem, jednak obsługa niewiele wie o daniach i nic nie potrafi polecić, a pani kelner troszkę z łaski.

Restauracja w zabytkowym budynku, w eklektycznym stylu, z ogródkiem, na terenie Parku Oliwskiego. Przychodzę tu, kiedy jestem w pobliżu, aby wypić leniwie kawę i zjeść małe co nieco, pod kasztanem.

Jedzenie było przepyszne, wraz z przyjaciółkami zamówiłyśmy pierożki, farsz był bardzo smaczny, wyrazisty, ciasto mięciutkie, bardzo miła pani z obsługi na prośbę nalała nam barszczyku do kubków. Bardzo ładny wystrój

W restauracji mieliśmy przyjemność organizowania przyjęcia weselnego na około 35 osób. Zarówno my, jak i goście byliśmy zauroczeni salą w zakątku Parku Oliwskiego. Duże wrażenie zrobiła na nas obsługa kelnerska. Każdy z wielką pieczołowitością, zaangażowaniem i w pełni profesjonalnie wykonywał swoją pracę. Przygotowane posiłki były bardzo smaczne i każdy mógł odnaleźć swoje smaki. Kontakt z właścicielką i menadżerem bardzo życzliwy i rzeczowy. Wszystkie nasze wątpliwości zostały rozwiane i zostały nam zaproponowane rozwiązania, które świetnie się sprawdziły. Bardzo miło wspominamy tamten dzień, a wybór tego miejsca był strzałem w dziesiątkę! Zdecydowanie polecamy i na pewno sami jeszcze nieraz wrócimy 😊

Polecam! Kilkanaście razy byłam w tej restauracji i nigdy nie zawiodłam się! Pyszne jedzenie w dużych porcjach za przestępną cenę. Przemiła obsługa która zawsze bobrze doradzi i obsłuży z uśmiechem.Szkoda że nie zawsze są odpowiedni gości.Jak Janusz Cetnarowski ,który pozwala sobie zostawiać rasistowskie komentarze zapominając że jest w turystycznym mieście:)Ciekawe czy tak samo oburzony na “yes” lub “ja” bo anglojęzycznych jak niemieckojęzyczny jest dużo!Moźe po prostu zapomina że jest to karalne!No to chętnie przypomnę bo tą rosijanko-ukrainką która robiła sesję zdjęciową jestem ja!A jestem ukraińską która mieszka w Polsce 8 lat i takiej agresji nie spotkałam!Szkoda że pan nie jest tak samo śmiały w życiu jak w komentarzach bo chętnie bym wyjaśniła co ja robiłam w toalecie (skoro to jest interesem a nie spędzanie czasu z rodziną,z którą przyszedł)Czy nie ma go na moich zdjęciach (co na pewno nie było w moim interesie bym musiała dopłacić fotografu za drugą osobę 😂😂)Ale bardzo miło że pan zainteresował się moją sesją i zwrócił uwagę że kelnerka była Bardzo uśmiechnięta w sumie jak każdy z kelnerów tej restauracji nie zależnie w jakim języku rozmawia gość) Napewno tam wrócę pod każdym powodem czy to zjeść czy wypić kawę z ciastkiem lub wina i zrobić parę zdjęć bo taras restauracja jak i sama lokalizacja jest przepiękna!!!🤩