Restauracja Bistro Talerzyki (Hotel Wolne Miasto)

Czy Bistro Talerzyki mnie rozsmakowało i rozkochało na dobre? Zdecydowanie!! Od wejścia przywitał nas przyjaznym uśmiechem i dobrym słowem pan Adam a następnego dnia pan Grzegorz. Czy byliśmy tak dwukrotnie? Oczywiście! Gdybyśmy byli tylko dłużej w Gdańsku to następnego i kolejnego dnia pojawilibyśmy się w Bistro. A teraz czas na konkrety: - obsługa na najwyższym poziomie, - czekadełko klasa, - dania wyśmienite, porcje bardzo duże, - szybki czas otrzymania dań, - klimat miejsca, - spokojna, restauracyjna muzyka. Przepyszna przystawka: carpaccio. Dania główne, które jedliśmy i były PRZEWSPANIAŁE i nie da się wybrać, które było najlepsze!! - halibut, - makaron z krewetkami, - żeberka, - schab, - dewolay. Następny dzień był również obfity w ilość jedzonka i jego najwyższą jakość, dobór najlepszych składników. Najlepsza na świecie zupka krem z kurek!! Nieboo!!! Na deser spróbowaliśmy: - tarta pistacjowa, - fondue czekoladowe. Totalna rozkosz, nigdy nic lepszego nie jedliśmy!!! Jednak największe wrażenie na nas zrobił sam szef kuchni - Pan Bartek, który osobiście do nas podszedł, porozmawiał z nami. Nigdy nie czuliśmy się tak wyróżnieni. Do tej pory wspominamy to miejsce i przewspaniałych Panów z ogromnym uśmiechem i ciepłem. To były wyjątkowe chwile, które spędziliśmy w bistro Talerzyki. Bardzo polecamy to miejsce, serdecznie pozdrawiamy Załogę i do miłego zobaczenia, jak będziemy znów w Gdańsku!!

Absolutnie niesamowite i obowiązkowe miejsce przy wizycie w Gdańsku. Było tak pysznie, że nie ograniczyliśmy się tylko do jednej wizyty. Zaczynając od początku - świetna obsługa kelnerska, pan Adam robi świetną robotę - humor, rozmowa, profesjonalna obsługa. Dawno nie czułem się tak dobrze w restauracji. Na przystawkę zdecydowaliśmy się na carpaccio i otrzymaliśmy czekadełko w postaci świeżego chleba z oryginalnym masłem, także lokalnej roboty. Przystawka niczym nie różniła się od carpaccio serwowanego we Włoszech. Obiad - Świetne zupy z kurek i ryb, ale to co się działo na talerzu podczas dania głównego to był majstersztyk. Pięknie podane danie, ale jeszcze lepiej smakujące, a przy okazji porcje bardzo duże. Aż za duże, bo brakuje miejsca na kolejne przysmaki. :-) Ciężko opisać smak, po prostu trzeba spróbować. Mieliśmy okazję poznać także autora tych pyszności - szefa kuchni, człowieka o wielkiej pasji do dań, który osobiście zaserwował nam deser, który bez zaskoczenia okazał się być na poziomie mistrzowskim. Podsumowując, oby więcej tak wybitnych miejsca na kulinarnej mapie Polski, z tak świetnym personelem jak Pan Adam i ludźmi z pasją i talentem jak szef kuchni. Niestety nie ma możliwości dać wyższej oceny niż 5, jednak nie byłem do tej pory w lepszym miejscu nigdy!

To, czego dzisiaj doświadczyłam w "Talerzykach" to przechodzi ludzkie pojęcie i zakres słów, które posiadam, żeby móc to opisać! To nie jest zwykle jedzenie, to są małe dzieła sztuki kulinarnej! Piękne wizualnie, ale to, co się dzieje na kubkach smakowych to jest dosłownie MAGIA 🪄 Chyba nigdy w życiu nie jadłam czegoś tak pysznego... Takiej obsługi próżno szukać gdzie indziej, a miejsca, gdzie sam szef kuchni podaje Wam dania i do tego jeszcze o nich opowiada - nie znam. Zdecydowanie zapamiętam ten dzień do końca życia 😁 Dzień, w którym PIERWSZY spróbowałam sztuki kulinarnej w "Talerzykach" (bo kolejne razy będą na pewno😉) Ogromne, ogromne i nieustające 👏👏👏❤️ Będę polecać każdemu, kogo znam lub dopiero poznam 😉

Zacznijmy od początku. Bardzo miła obsługa na wejściu bardzo szybko podane czekadełko przepyszny chleb z zurawinką z masełkiem smakowym a potem danie główne. Sposób podania smak jak również wielkość dań petarda. Miał być kawałek ryby a był kawał halibuta kotlet devolay przeogromny. Gorąco polecam lepiej w Gdańsku nie zjecie. Oby tak dalej.

Coś wspaniałego! Jedzenie jest tak pyszne! Połączenie różnych smaków, tekstur w jednym. Mistrzostwo! Mogliśmy się poczuć jak MasterChefie i skosztować tak pięknych i smacznych dań! Bardzo polecam! Dla bardzo głodnych polecam zamówić przystawkę i danie główne. Samym daniem głównym niezaspokoiłabym swojego dużego głosu.

Bistro talerzyki to wspaniałe miejsce z pysznym jedzeniem. Począwszy od miłej obsługi po wyśmienite dania. Wszystkie dania dopracowane w każdym calu. Smak i wygląd przechodzimy nasze oczekiwania. Polecam w 100%

w Bisto Talerzyki doświadczycie obsługi na najwyższym poziomie! Profesjonalnie, a przy tym na luzie i baaardzo miło. Kilka dań podanych przez samego Szefa kuchni, także dokładnie wiesz co jesz 😄 Jedzonko na 5+, klimat i miesce również. W menu kazdy znajdzie cos dla siebie, polecam z całego 💜 Duży plus za amus bouche, zaskoczyło smakiem!

Z zewnątrz „Telerzyk” się niczym nie wyróżnia. W środku też nie jest jakoś specjalnie wyjątkowo,ale…Jedzenie i obsługa to 11na 10 ! Osiem osób zamówiło dziesięć różnych dań i… nawzajem dawaliśmy sobie spróbować jak świetnie trafiliśmy z wyborem😄. Obsługiwał nas menager lokalu- klasa, uprzejmość i zaangażowanie! Jak będziemy znów w Gdańsku to obiad tylko tam. Baaaardzo polecam!!!

Bardzo miła obsługa. Chwilę po złożeniu zamówienia kelner przyniósł czekadełko- świeżutki chlebek z masłem pietruszkowo-parmezanowym.Główne danie rewelacja.Porcje duże,pięknie podane,pyszne.Gorąco polecam.

Cudowne miejsce, jedzenie przepyszne, pięknie podane, obsługa przemiła, cała rodzina i pieski bardzo zadowolone z wizyty! Na pewno będziemy wracać, wyjątkowe miejsce na mapie Gdańska 🫶🏼🫶🏼🫶🏼