Pierogarnia Mandu Gdańsk Oliwa

Jeśli na pierogi to koniecznie do Mandu! Genialne, rozpływające się w ustach, świeże pierogi w przeróżnych postaciach. Delikatne ciasto i dużo farszu. Wyrabiane na bieżąco przez panie kucharki, co można obserwować zza szyby. Zdecydowanie czuć w smaku, że pierogi są świeżo wyrabiane, a nie mrożone. Bardzo bogata karta, ogromny wybór pierogów z różnych zakątków świata. Panie kelnerki i kucharki z charakterystycznymi opaskami na włosach, co dodaje uroku temu miejscu. Jedynym minusem jest fakt, że jest tu baaardzo tłoczno i czas oczekiwania, zwłaszcza w porze obiadowej, bez względu na dzień tygodnia, jest bardzo długi. To oczywiście świadczy o tym, że jest to bardzo popularne miejsce, serwujące pyszne jedzenie, więc z pewnością warto uzbroić się w cierpliwość i poczekać. Dzisiaj, we wtorek, ok godziny 16.00, łączny czas oczekiwania na stolik 2-osobowy i samo podanie pierogów wyniósł 1 godz. 10 min., ale absolutnie warto było tyle czekać, bo podano nam rewelacyjne pierogi. Zamówiliśmy pierogi z własnoręcznie mielonym mięsem z dzika podawane z sosem z grzybów leśnych (10 szt.) oraz Tajskie jadło - smażone w głębokim oleju pierogi z tofu, kolendą, papryczkami chili, orzechami laskowymi, sosem sojowym, syropem z agawy i sokiem z limonki, podawane z pikantnym sosem na bazie mango (12 szt.). Do pierogów domówiliśmy polecone przez kelnerkę surówki: z kiszonej kapusty i kimchi. A do picia Herbatkę Kubusia Puchatka parzoną w imbryczku. Rachunek wyniósł nas 130 zł. Podsumowując - pierogarnia serwuje wyborne pierogi, czas oczekiwania długi, ceny umiarkowane, zdecydowanie najlepsze pierogi jakie jadłam i choć w lokalu tłoczno i panuje zgiełk, to warto tu zaglądać, bo pysznie karmią!

Pierogi jak zawsze pyszne, natomiast w środku jest bardzo głośno i standardowo 30 min czekania w kolejce. Polecajka pierogów na słodko białą czekoladą z malinami i masłem orzechowym ale bez sosu który jest podany razem z pierogami, bo zabija smaki.

Smażone na głębokim oleju pierożki nadziewne tofu, orzechami i innymi cudami..i do tego genialny, lekko pikantny sos na bazie mango..cóż lepszego mogło mnie spotkać w pirze śniadania? Chyba tylko szarlotka na ciepło, z bitą śmietaną i lodami..pierwsza klasa. Sympatyczna i uśmiechnięta obsługa jakiej życzyłbym sobie wszędzie. Będę wracał.

Pyszne pierogi, zwłaszcza na słodko, duża porcja, miła atmosfera j super obsługa. Bardzo duży wybór pierogów i pyszne zupy Polecam zwłaszcza zupę krem z ziemniaków

I znów nie zawiedliśmy się, lokal jego klimat, a przede wszystkim serwowane pierogi zasługują na swoją reputację. Wszystko co jest oferowane jest super smaczne, bajecznie podane pierogi nadziane frykasami z całego świata, te ulubione z serem na słodko na słono lub z mięsem. Ciasto delikatne i takie jak pamiętamy z babcinych obiadów. Szczerze polecam wszystkim którzy są spragnieni niezapomnianych kulinarnych doznań. Na pewno jeszcze zaplanujemy wrócić w to pierogowe miejsce. Super smacznie.

Jadłyśmy w Mandu pierwszy raz i było przepysznie. Na początek zupy - pomidorowa z domowym makaronem i krem ziemniaczany z boczkiem i z cebulą - petarda, chciałyśmy zabić pierwszy głód, a trochę pojadłyśmy 😊 na drugie pierogi miesiąca i pierogi z wołowiną - mega! Bardzo polecamy, można się najeść na maxa i przy tym ceny nie są jakieś wygórowane. Polecam! 🤩

Bardzo dobre pierogi szczególnie tajskie jadło - pychota! Polecam dla fanów nieco ostrzejszego jedzenia. Poza tym duży wybór w menu, sporo ciekawych pozycji, myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie. Obsługa sympatyczna. Z minusów to w środku jest gwarno i tłoczno, trzeba było trochę poczekać na miejsce.

Absolutnie genialne pierogi świetna zupa, absurdalnie duża różnorodność w menu, super sprawa z otwartą kuchnią, gdzie widać jak pierogi są przygotowywane, świetna obsługa (obsługa zbiera informacje o gościach oczekujących na zewnątrz i zaprasza gdy zwolni się stolik; świeżo zatrudniona pani z obsługi która się uczyła była doglądana przez bardziej doświadczoną osobę, bardzo na plus) i niedługi czas oczekiwania, na prawdę warto wracać do tego miejsca, jest wyjątkowe.

Warto było postać w kolejce do Mandu chyba przede wszystkim na bogatą kartę i dużą różnorodność dań. Świetnie, że właściciele nie ograniczają się do klasyków i spośród karty można zjeść smacznie zarówno na słodko, jak i na wytrawnie, ale w niekonwencjonalnych połączeniach smaków. Pierogi z pieca świetnie wypieczone i bez wysuszonego ciasta, do tego pyszne sosy swojej roboty, zdecydowanie warto zajrzeć!

W godzinach obiadowych troszeczkę trzeba poczekać, jeśli nie ma zbyt długiej kolejki to można się schować w środku lub w przedsionku, ale bardziej komfortowo jest chwilę przemarznąć na zewnątrz. Jedzenie smaczne, fajnie że co jakiś czas zmieniają część menu to nas lekko rusza aby poeksperymentować z innymi pozycjami a nie tylko sprawdzone wcześniej pierogi. Obsługa bardzo miła. Fajnie że robią listę kolejkową imiennie bo nie trzeba się zamartwiać aby konkretnie pilnować swojego miejsca w kolejce, panie z obsługi dobrze sobie z tym radzą.