Kali Orexi Grecki Kebab & Cuisine

oO. I patrzę po zdjęciach z opinii innych to wybór dań prezentuje się ciekawie. Mały lokal z ciekawym menu którego nie zrobiłem zdjęcia bo za kilka dni wchodzi w życie zupełnie nowa lista dań. Wybrałem duży kebab w bułce. Bułeczka chrupiąca, z sezamem i nie grube ciasto. Mięsko mieszane , w smaku dobrze i dobrze też prezentowało się na ruszcie. Dodatki dobrze dobrane i "coś" jednak innego w smaku. Frytki w kebsie chrupiące i sałatki świerze (starte przy mnie) , mięso w zasadzie też było dopiero co wrzucone świerze przy mnie i nie była to kula. Sos czosnkowy gęsty ale jak dla mnie trochę mało czosnkowy ;p ,dobrze że dość gęsty , choć wg. mnie trochę za ciepły i raczej powinien być podany z różnicą temperatur typu chłodny sos do ciepłego kebaba. Mięsko było do końca co jest dużym plusem. Ogólnie dobra lokalizacja lokalu. Napewno zajrzał bym ponownie by spróbować nowego menu. 👍 Aha. Nie ujmę gwiazdki za to że lokal w zasadzie nie ma w środku miejsc siedzących (są na zewnątrz) albo to że to na klimat składa się po prostu klimat dworca. Dla mnie dworce mają mov i ktoś je kocha ktoś nie. 🔥

Bardzo się cieszę że trafiłem na to miejsce I to całkowicie przypadkowo będąc przelotem we Wrzeszczu.Gdybym nie sprawdził opinii na Google to pewnie bym tutaj nie wszedł.Chyba nic nowego nie napiszę ale dzięki opiniom skorzystałem z tego miejsca i był to strzał idealny.Jest kilka lokali z kebabem w okolicy ale ten jest jednak wyjątkowy.Robiony z pasją przez właściciela.Zamówiłem Kebab Pita Duży.Całe danie zrobione na świeżych produktach i na moich oczach,sos tzatziki przy mnie na świeżo ze świeżo startych ogórków, sałatka grecka do mojego kebaba również zrobiona na świeżo, pomidory krojone przy mnie...no coś niesamowitego.Jeszcze nikt nie zrobił dla mnie kebaba z taką starannością.Miejsce naprawdę zasługuje aby tu wracać przy każdej możliwej okazji.Jest pysznie i bardzo świeżo.Jedzenie można zamówić tylko na wynos. Dwa rodzaje mięs do wyboru. Polecam mięso z kurczaka,właściciel sam przyrządza oraz marynuje/przyprawia.

Lokal bardzo słabo widoczny, w środku również nie zachęca do odwiedzenia. Jednak to co serwuje nam Pan z za lady, przeczy wszystkiemu powyżej. Placek chrupiący, warzywa krojone na świeżo przed podaniem, sosy własne. Mięso mimo że kula, nie jest tą najgorszą. Odwiedziłem kilka razy, za każdym razem smak bardzo dobry i porcja w stosunku do ceny również.

Najlepszy kebab we Wrzeszczu I zdecydowanie mój pierwszy wybór jak jestem w okolicy dworca. Właściciel bardzo sympatyczny, można porozmawiać, a mięso z kurczaka, pite czy falafel sam przygotowuje i to czuć w smaku. Na zdjęciu rolo z falafelem i mięsem z kurczaka. Polecam!

🇵🇱🇨🇾🇬🇷Świetne jedzenie, świetny Cypryjczyk🤍💛 Pita robiona przez właściciela, Pyszna. I delikatna, i miąższysta, i miękka i z wierzchu po podpieczeniu robi się chrupka warstewka. Dla miłośników khubz/dürüm są też chlebki arabskie, choć nie próbowałem. Jak to w γυροσ, są też frytki, choć to nie moje upodobanie, ale gyros preferuję nad kebabem i shawarmą za delikatność składników i intensywnie smakowite mięso polane tzatziki. I TO TU znalazłem. Mięso kurczaka marynowane przez właściciela, świeże i przyprawione, a nie z hurtowni przesadzone z przyprawami suche! Sos τζατζικι orzeźwiający, ziołowy. Jedynie zdzwiłem się małą ilością cebuli. Przywykłem, że helleński gyros ma jej po prostu dużo. Spojrzałem też na negatywne oceny i się zdziwiłem. Nie ma godzie usiąść? No jasne! Na tym polega Πλανόδιοι jedzenie uliczne, że to NIE jest restauracja. Że nie ma sosu czosnkowego? No jak się spodziewać, że tzatziki będzie tureckim sosem czosnkowym? Jedynie lokal mógłby być trochę większy, żeby móc się oprzeć. Życzę właścicielowi, żeby ruch mu dopisał i mógł wynająć większą powierzchnię. Dużo nie trzeba. Tyle co na 3-4 stołki barowe. Dla wszystkich, którzy cenią autentyczne jedzenie. Pozdrowienia z Poznania! Ευχαριστώ πολύ! Καλυ ορεξι!

Jeden z najlepszych kebabów jakie jadlem w życiu. Inny w smaku niż całą reszta. Dużym minusem jest wielkość lokalu , jedzenie jest tylko na wynos . Mimo to przy następnej okazji wrócę tam .

Totalnie mój faworyt kebabowy w Gdańsku. Pyszna bułka, dobre mięso w dużej ilości i dodatki :sałata, pomidor, ogórek, oliwki, feta. Różne rodzaje sosów i tzatziki które przygotowuje szef.Dodatkowo opiekane frytki i to wszystko posypane jakąś tajemniczą mieszanką przypraw i polane oliwą. Zawsze jestem zadowolona. Lokalik malutki -kebab tylko na wynos. Naprawdę polecam i pozdrawiam właściciela!

Frytki mega, dawno nie jadłam tak dobrych frytek. Co do reszty, kurczak git, wołowina średniej jakości. Sosiki (tzatziki, ostry) bardzo smaczne, tak samo jak pita i warzywa. Ogólnie polecam :)

Za pierwszym razem pita grecka i rolo pyszne ale już drugim razem totalna klapa 2 razy rolo kiepskiej jakości mięsa malutko sos czosnkowy tragedia. No i te pytanie się 5 razy czy oliwki dać mówisz 5 razy że tak a później plasterek oliwki na cały kebab. Trochę to śmieszne. Do trzech razy sztuka oby było tak dobre jak za pierwszym razem. Lokal mały, dwa krzesełka, wejść, zamówić, pogadać i wyjść. Polecam.

Mój ulubione miejsce z tego typu kuchnią i najlepsze jakie znam z kebabem i falaflem w Trójmieście. Autentyczne smaki, świetna atmosfera i kucharz pan Mario, który robi profesjonalną kuchnie. Poza pysznym kebabem i aromatycznym dobrze przyprawionym falaflem dostępne są inne dania, których warto spróbować. Kebab z kurczaka jest przygotowany na miejscu. Bardzo dobre sosy, również najlepsze jakie spotkałem. Świeże warzywa - nie kapusta co podkreśla pan Mario. Obok bułki i naleśnika dania są też dostępne w cieście pitta. Do wyboru z frytki albo ćwiartkami. Również pyszne. Co też warto spróbować to sheftalia, która jest typowym daniem z Cypru, musaka - mięsna zapiekanka na bazie bakłażana oraz dolmades - danie znane w kuchni greckiej składające się z mięsa i ryżu i zawinięte w liście winogron (najbardziej podobne polskie danie to gołąbki). Są też Keftedes w formie przypominające polskie klopsy. Jako ciekawostkę dodam : dla osób bardzo głodnych w menu jest kebab/falafel w wersji olbrzymiej 50 centymetrowej i nazywa się Anaconda. Kali Orexi - smacznego!