Hora de España

Jeśli szukasz właśnie wyjątkowego lokalu w Gdańsku, w którym można posmakować nietuzinkowych smaków Hiszpanii w przytulnym otoczeniu, w towarzystwie doskonałej obsługi klernerek, to polecam Ci odwiedzenie Restauracji Hora De España. Na www gwarantują, że są w stanie przenieść czas spędzony w pięknej i słonecznej Hiszpanii nad nasze polskie morze- i tak się właśnie dzieje! Tu jest smak prawdziwej kuchni hiszpańskiej i morza śródziemnego, kuszący smakiem i aromatem. Wybraliśmy się tam na kolację zespolową, która zaczęła się od degustacji Tapas w każdej z odsłon. To była prawdziwa uczta, z której każdy z Gości naszego stolika mógł posmakować wielu wyjątkowych smaków. Do tego oczywiście najlepiej pasuje Sangria- a ta jest na szczęście w wariancie bez i z %. Kolejne z dań, które zrobiły na nas ogromne wrażenie to Paellas. Każda z nich to wysublimowany dobór kompozycji smakowych tak, aby nie rezygnować z czegokolwiek, ale łączyć wyjątkowe smaki, po które przyszliśmy do tego lokalu. Polecam to miejsce dla singli, dla par i dla większych grup- bo my naprawdę wyszliśmy stamtąd zachwyceni.

Świetne miejsce do którego na pewno wrócimy. Miła obsługa. Przyjemna atmosfera w lokalu, w którym można poczuć iście hiszpański klimat. Zupa dnia rewelacyjne. Dodatkowo zamówiliśmy tapas i krewetki. Wszystko świeże i smaczne.

Restauracja z dość ciasno usytuowanymi stolikami. Niestety nie ma co liczyć na prywatna rozmowę. Obsługa podczas naszej wizyty działała raczej na niekorzyść do ogólnej oceny restauracji. Sala nie należy do najwiekszych, a czuliśmy się pominięci i ignorowani przez kelnerow. Cały posiłek przez to trwał bardzo długo, natomiast trzeba przyznać, że obronił się smak. Zamówione dania były pyszne. Świetne pinchos z osmiornica i wolowina oraz krewetki tygrysie. Zestaw tapasow walencja ogólnie był smaczny, natomiast prawie wszystko było smazone przez co ciężko się to jadło z uwagi na ilość tłuszczu. Menu bardzo obszerne, każdy coś dla siebie znajdzie.

Trafiliśmy do restauracji będąc w okolicy. Dużo rezerwacji więc czuliśmy, że będzie smacznie i się nie zawiedliśmy. Jedzenie pyszne. Stek wyśmienity, spagetti z krewetkami fenomenalne. Do pełni szczęścia brakuje klimatu. Obsługa bez wyrazu, bez uśmiechu. Na jednym ze stolików rozłożone dokumenty i ciągle dzwoniący telefon managera. Kuchnia fenomenalna ale do 100% satysfakcji brakuje czynnika ludzkiego na sali.

Restauracja Hora de España oferuje wyjątkowe doświadczenie kulinarne, które przenosi gości wprost do serca Hiszpanii. Menu jest bogate w autentyczne hiszpańskie dania, w tym tapas, paellę oraz świeże owoce morza. Atmosfera lokalu jest przytulna i przyjemna, co sprzyja relaksowi i delektowaniu się posiłkiem. Obsługa jest zazwyczaj miła i pomocna, co dodatkowo umila wizytę. Jeśli szukasz miejsca z pysznym, hiszpańskim jedzeniem, Hora de Espana z pewnością będzie dobrym wyborem.

Wybraliśmy to miejsce na ważne spotkanie ale niestety, zawiodłam się. Tapas nie spełniło moich oczekiwań. Szynki były po prostu gumowe - nie do przegryzienia - grube i ciągnące, nie rwały się w ogóle jak zwykłe serrano. W karcie jednym ze składników tapas był "mus z pieczonych pomidorów" (dla którego zamówiłam cały zestaw) ale którego nie otrzymałam - dostałam pastę przypominającą mi biały serek kanapkowy do smarowania - z mikroskopijną ilością pomidora 😄 Identyczny trik zastosowano w przypadku "pasty z wędzonego łososia" gdzie łososia praktycznie nie było. Obsługa fantastyczna, ale jedzenia nie polecam! Na zdjęciu "mus z pieczonych pomidorów" 😉 Edit: Odnośnie odpowiedzi restauracji - nazywanie czegoś w karcie "musem z pomidorów" co nim nie jest i nigdy nie było jest zwyczajnie nieuczciwe. Proszę sobie wpisać w galerię Google jak wygląda "mus z pomidorów' - powinien być to czerwony krem przypominający passatę lub sos pomidorowy. Ja dostałam białawy krem kanapkowy na bazie jakiegoś serka (?), gdzie pomidorów praktycznie nie było, za to było 99,9% serka. W paście z wędzonego łososia była obecna ta sama technika skąpienia kluczowych składników. To nie jest fair. Jakbym miała zachowywać się jak Państwo to chyba zrobię dla Państwa wywar z jednego udka, jednej kostki rosołowej i 100 litrów wody i nazwę go jako "esencjonalny aromatyczny bulion na bogatym mięsiwie staropolskim". Zapraszam!

Jedzenie… bardzo smaczne i estetycznie podane. Można jeść oczami ;) Obsługa OK. Śmiało można dopytać i coś ciekawego polecą z menu. Klimat… czysto i przytulnie, ale nieco surowo. Troszkę brakuje do ciepłego hiszpańskiego wystroju. Warto… ciekawy lokal na mapie smaków Gdańska.

Byliśmy w sobotę ze znajomymi -2 pary. Klimat niestety kiepski z uwagi na wydzierającego się jednego z gości. Co gorsza obsługa nie ruszyła palcem aby powiedzieć jemu że "nie wszyscy w restauracji chcą słyszeć przekleństw i jego opowiadań" wiec tu daje 1 gwiazdkę a managerowi restauracji CZERWONĄ KARTKĘ. Jeśli chodzi o jednie zamówiliśmy "TAPAS MADRYT" [105zł] - zdjęcia poniżej. Daje temu daniu 4/5, było dobre, ale jadłem smaczniejsze. Kolejne danie to "Paella mixta" [55zł] - TO JEST KOSZMARNIE NIEDOBRE!!! Wrzucenie "szlachetnych" krewetek i zmieszanie ich z wołowiną i sosem pomidorowym to jakieś nieporozumienie. Prawie cały talerz zostawiłem bo tego nie dało się jeść. Oprócz tego było potwornie ostre i gorące. Jeśli chodzi o obsługę - kelnerka niestety przy dzieleniu rachunku na 2 pary się pomyliła. Bardzo jestem zwiedziony tym wszystkim szczególnie że ocena z Gogola 4,8 nie rokowała że tak to będzie wyglądało. Więcej tam nie wrócę. W czasach kiedy w w Gdańsku jest z kilkadziesiąt restauracji to takie incydenty nie powinny mieć miesjca.

Miejsce polecane na kolację w gronie przyjaciół. Fantastyczna paella z owocami morza - pyszna, aromatyczna, porcja dla 2 osób jest bardzo duża. Tapasy Walencja wyśmienite. Bardzo dużą porcję zupy rybnej, lepszej zupy od tej nigdy nie jadłam, polecam. Klimat we wnętrzu restauracji jest przyjemny. Polecam to miejsce, bo smak broni się tu wyśmienicie, a paella jest doskonała 👍

Brakuje mi 6 gwiazdki, żeby ocenić Hora de Espana 😀 Zaczynę od obsługi, ponieważ Pani kelnerka cały czas się nami opiekowała, interesowała się, czy czegoś nam nie brakuje. To bardzo miłe. Zamówiliśmy tapas Walencja, ktory był bardzo smaczny i zróżnicowany i tatara wołowego. Tatar to poezja smaku. Lepszego nie jadłem... porcja duża, mięsko i dodatki pyszne. Brakowało mi tylko młynka z pierzem, ale to szczegół. Na pewno tu z przyjemnością wrócimy 😃 Po 4 wizytach potwierdzam powyższe. Każde z zamówionych dań (burger, steak, owoce morze) były przepyszne. Na pewno nie raz jeszcze wrócę.