Gospoda Gdańsk

Jedzenie smaczne, dobrze doprawione. Również bardzo szybko podane. Obsługa miła, ogarnięta - zero problemów. Jedyny minus to, ze mimo kominka i pełnej sali gości było dość chłodno. Ale na plus jest wielki, darmowy parking przed Gospodą co w Gdańsku jest już rzadkim zjawiskiem. Uważam, że warto zajrzeć i spróbować tradycyjnej kuchni 😁

Ostatnio odwiedziłem to miejsce i nie bardzo polecam - brak expressu do kawy tylko dzban z wodą a kawa stoi w słoiku obok 😅🤣 żenada- jedzenie zimne - mało smaczne - obsługa z fochem - stoły zastawione w stylu komunki , talerze stare przykryte serwetkami 🤣 ciasto słabej jakości - nie polecam i nie dozobaczenia !!!

Gospoda Gdańsk to duże rozczarowanie. Jeśli jesteście wegetarianami, lepiej od razu zawróćcie – nie mają ani jednego ciepłego dania dla wegetarian. Jedyne co restauracja oferuje dla wegetarian z dań głównych to sałatka z halloumi, która w 90% składała się z surowej marchwi i została podana w misce wielkiej jak dla konia. Zamówiłam do tego frytki, ale ich nie dostałam, musiałam się upomnieć. Obsługa też nie zachwyca. Kelnerka kompletnie nie znała menu, musiała zaglądać do karty i nawet wtedy nie bardzo wiedziała, co serwuje kuchnia. Na dodatek dania podano inne, niż zamówiliśmy – zamiast kaszy gryczanej ziemniaki, w innym daniu zamiast ziemniaków frytki. Nikt nie raczył poinformować przed podaniem jedzenia, że w kuchni skończyła się kasza po prostu podnienili, a jeśli ktoś nie mógł jeść podanego dodatku, to miał po prostu pecha. Brak możliwości wyboru surówki, do wszystkiego było podawana taka sama. Jak to określiła kelnerka: ,,coś a'la colesław". W rzeczywistości była to kapusta z majonezem. Atmosfera też nie pomagała – muzyka była za głośna, a przy stoliku warczał hałaśliwy piecyk gazowy. Ogólnie – chaos, brak organizacji i zupełny brak opcji dla wegetarian. Nie polecam. 2/5.

Polędwiczki zbyt twarde. Pozostałe dania łosoś, karkówka, deser sernik z brzoskwiniami ok. Przy imprezie grupowej na pietrze słabe zainteresowanie kelnerów, jeżeli chodzi o zamawianie trunków. Trzeba było samemu zejść po schodach do baru i zamówić. Toalety w porządku.

W dniu wczorajszym z kolegą przyjechaliśmy na kolację, miejsce które ma dobrą kuchnię! Obsługa fatalna, Pani wyprosiła nas bo usłyszeliśmy ,,za 10 min zamykamy,,. Jeżeli restauracja jest czynna to przyjmuje się do ostatniego klienta a nie klientów wyprasza, bardzo zniechęcające podejście. Napisałem to tylko dlatego, aby właściciel wiedział, co dzieje się podczas jego nieobecności. Jeżeli jeszcze raz tak zostanę potraktowany, nie wrócę już do tego miejsca. Jeżeli mają Państwo taką politykę, proszę o informację. Pozdrawiam nieuprzejma Panią kelnerkę.

Niestety mój placek po zbójnicku był raczej z tych słabych... Mięso smaczne ale sos jakby przypalony, dziwny smak... natomiast najgorszy był placek, miękki, rozpadający się, mdły. Pełno śmietany, brak jakiej kolwiek surówki. Dania w lokalu wyglądają dobrze, miejsce też, ale czegoś tu brakuje... Oceniam na 3+

Gospoda Gdańsk, na dawnym Placu Zebrań Ludowych - obok Cmentarza Garnizonowego. Dobra lokalizacja, duży parking. Dojazd tramwajami ze strony Wrzeszcza i Gdańska Głównego. Oryginalne wnętrze jak w dawnej karczmie. Drewniane stoły, ławy. Drewniane stropy, belki. Półki z kuflami. Jedna ze ścian udekorowana drewnianymi deseczkami z podziękowaniami od gości . Sympatyczna atmosfera. Jedzenie dobre, ceny przystępne. Polecam zwłaszcza placek po cygańsku. Naprawdę duża porcja gulaszu w dużym złożonym na pół placku. Cena 44 zł. + piwo ok. 12-14 zł Czas oczekiwania około 15 minut . Możliwość organizacji przyjęć okazjonalnych.

Wczoraj byłem w Państwa restauracji przed godziną 20, Pani z obsługi gdy nas zobaczyła powiedziała, że za 10 min zamykamy. Nawet nie zapytała w jakiej sprawie przeszliśmy, przecież nie musieliśmy jeść, może przeszliśmy po znajomego lub kupić wodę? Jeszcze co do obsługi to zadowolonego kelnera jeszcze tam nie widziałem. Powili i bez życia. Jedzenie się broni.

Bardzo klimatyczne miejsce z kominkiem. Smaczne jedzenie, zwłaszcza zupa grzybowa. Porcje bardzo solidne. Jak dla mnie mógłby być ciut mocniej doprawione. Obsługa na wysokim poziomie.

Niedzielny obiad 4 dorosłych + 3 dzieci. Zamówienie zrealizowane po ponad 50minutach przy praktycznie pustym piętrze z czego 3 z 7 obiadów błędne a o jednym zapomniano... ... Zamówiliśmy dla dzieci 3 x pierogi z malinami polecane przez panią kelnerkę... Po 50min od zamówienia pani kelnerka przynosiła 3 x pierogi z jagodami zamiast z malinami których nikt nie zamawiał.... za chwilę przyszedl drugi kelner wyjaśnić sytuację, bo przecież dziisaj nie mają z malinami tylko z jagodami i widocznie się pomyliła jakie dzisiaj mają...Żadne z dzieci nie chciało jagód więc marudzenie i drama. Udało nam się namówić dzieci żeby je zjadły żeby już nie czekać na nowe dania. Ok. Wszyscy oprócz mnie dostali obiad ale zamiast 2 zamówien placka po zbójnicku dostaliśmy jeden.... Jak już wszyscy zjedli dopiero wtedy dostałam mój obiad... Czyli grubo po ponad godzinie od zamówienia.. Na koniec poprosiliśmy o rachunek i pudełko na resztki mięsa dla psa... O pudełku też zapomniano musieliśmy przypominać.... Już tego, że pani kelnerka nie wiedziała jaka jest zupa dnia i nie zamierzała wrócić z informacją zwrotną (zapytaliśmy w końcu inną Panią) komentować nie będę...