Fino

4.8 (1201)

+48 789 399 082

Przejdź do strony

Grząska 1, 80-833 Gdańsk

Wysokie ceny

Godziny otwarcia

Otwarte
Poniedziałek16:00 - 22:00
Wtorek16:00 - 22:00
Środa16:00 - 22:00
Czwartek16:00 - 22:00
Piątek16:00 - 22:00
Sobota14:00 - 23:00
Niedziela14:00 - 21:00

Opinie

(Zaktualizowano: 22 kwietnia, 2025)

Liczba wszystkich opinii: 1201

1082
66
29
6
18

Przeczytaj wybrane opinie:

Jeśli spodziewacie się kolejnej wersji swojego ulubionego dania - to nie tu. Jeśli szukacie kuchni, która połączy na jednym talerzu najdroższe składniki z różnych kuchni świata - to nie tu. Natomiast jeśli szukacie ciekawej, autorskiej kuchni, w której szanuje się lokalne składniki - to tu! Karta dań jest krótka, więc warto przyjść z otwartą głową. Spróbowaliśmy przystawek: kukurydzy w 3 postaciach i śledzia - obie świetne. Na główne danie troć z puree dyniowym i dodatkami, które tu niesamowicie pasowały. I to byłby mój numer jeden tego wieczoru, gdyby nie.... comber z jelenia - to mięso aż się rozpływało w ustach! - połączony z przepysznym sosem i gratin z ziemniaków. Desery były bardzo dobre (ciastko z dyniowym kremem curd i z rokitnikiem - super!). Do tego bardzo miła obsługa, byliśmy zaopiekowani podczas tej kolacji. Podsumowując, to była bardzo udana wizyta. Spróbowaliśmy dań, które były naprawdę smaczne i oryginalne - ale nie dlatego, że łączyły ze sobą przypadkowe składniki z różnych części świata - tylko dlatego, że były w dużej części lokalne, w ciekawej formie i dobrane w przemyślany sposób. Dziękujemy!
Byliśmy z żoną na menu degustacyjnym. Całe doświadczenie bardzo dobre i ekscytujące. Ciesze się że nie było „sztywno” ,ale również nie było zbyt swojsko. Atmosfera w punkt.
Bardzo przyjemne kulinarne doświadczenie, Pyszne jedzenie, zwłaszcza rozpływający się w ustach comber z jelenia na pewno wart specjalnej wizyty. 😊
Restauracja FINO posiada rekomendację przewodnika MICHELIN. Uważam, że owa rekomendacja jest nad wyraz niesłuszna. Do tej pory ilekroć jadaliśmy w restauracjach wyróżnionych przez różne przewodniki gastronomiczne tym wyżej wspomniany, nie doświadczyliśmy jedzenia na tak złym poziomie. Począwszy o okropnego smaku każdej z potraw, po zbyt wiele niepotrzebnych technik gotowania. Dzisiaj kuchnia fine deningowe są modne. Wielu kucharzy nie mających doświadczenia aspiruje do tworzenia dań na miarę gwiazdki Michelin, mając nadzieję, że zostaną dostrzeżeni. Nie mniej jednak czasem staję się tak, że osoby takie pędzą tak szybko, że zapominają się czym jest ,,dobry smak” którego nam osobiście zabrakło w każdym jednym posmakowanym tu daniu. I wcale nie chodzi tutaj o zbyt duże nasze oczekiwania wręcz przeciwnie, szanujemy kreatywność każdego kucharza, ale są granice, a tymi granicami jest zawsze jakaś mniejsza bądź większa akceptowalność udziwnień i końcowy efekt w postaci możliwości zjedzenia danego dania. W tym miejscu kucharz nieco zapomniał, że prócz wyglądu potraw ważny jest smak, a ten tutaj jest do tego stopnia nieznośny, że ciężko cokolwiek przełknąć. Nie wiemy skąd te pozytywne oceny, ale na pewno będziemy tę restaurację nawet gdyby była to restauracja gwiazdkowa wspominać najgorzej z tysiąca w jakich mieliśmy okazję jeść. Rekomendacja to nie gwiazdka, to nie bib Gourmand i nie oczekujemy od Waszej restauracji fajerwerków na talerzu czy w smaku, ale chcielibyśmy mieć jakąkolwiek satysfakcję z jedzenia potraw za które zapłaciliśmy niemałe pieniądze. A tutaj nie tylko zabrakło satysfakcji, ale wręcz pozostało obrzydzenia. W życiu nie bylibyśmy skłonni zaryzykować ponownie zawitać w Waszej restauracji. Obsługa miła, ale co z tego, skoro w efekcie euforii związanej z wyróżnieniem w przewodniku myśli, że błędy na kuchni się nie zdarzają, a nawet jeśli to jest to nieistotne, bo przecież dania te to interperetacja własna uhonorowanego przez przewodnik Michelin szefa kuchni, który choć kontrowersyjnymi połączeniami smaku, tworzy coś, co jest nieznośne dla kubków smakowych gości i tak jest przecież jednak daniem stworzonym przez szefa kuchni wyróżnionej przez Michelina restauracji. Jak tak dalej pójdzie, nie wróżę utrzymania tej nagrody. Każda nasza uwaga była wysłuchana przez obsługę, ale od razu byliśmy utwierdzani, że to niemożliwe. Pani kelnerka śmiała nawet postawić tezę jakoby ich tatar był jednym z najlepszych w Polsce, gdyż twierdziła, że specjalnie na tatar przyjeżdżają goście z całej Polski. Jeśli tak jest to im współczuję, że nie mają w swoim mieście lepszego, choć my w wielu miejscach w Polsce jedliśmy lepsze tatary. To oczywiście była odpowiedź na krytykę tatara, który smakował a raczej śmierdział wyłącznie octem balsamicznym. Nawet o dziwo krem grzybowy był mega kwaśny. Krem z ogórków tak mocny w smaku, sztucznie kwaśny, że nie szło zjeść. Rissotto z serem i rakami po prostu śmierdziało (połączenie sera i owoców morza to dziwne połączenie) kurczak absolutnie suchy, przesmażony, sos bez smaku. Granita jako intermezzo smakowała okropnie kwaśno i wyłącznie czuć było po prostu lód z zamrażalki. Nie polecamy! Odp. do Szefa Kuchni: Myli się Pan nie zauważyłem pierwszej odpowiedzi na ocenę i nie po to edytowałem komentarz. Nie przejżdzamy się po Was dla jakiejś przyjemności. Każdy ma swój smak - inspektor też człowiek i nie musimy niczego podważać. Jednemu może coś smakować innemu nie. W życiu nie byliśmy od początku negatywnie nastawieni do Waszej restauracji, wręcz przeciwnie oczekiwaliśmy dobrego jedzenia i miło spędzonego czasu. Co do pustych talerzy, jeśli dla Pana one były puste to być może dlatego, że porcje były dość małe i po skosztowaniu po jednym widelcu przez dwie osoby z porcji niewiele zostaje. Poza tym skrajnie nagatywną ocenę na temat jedzenia wyraziliśmy obsłudze i została ona Panu przekazana. Nie raczył Pan podjeść, więc proszę nie wypisywać nieprawdy. W mojej ocenie nie potrafi Pan gotować i jedyne co słusznie uczynić mógłby Pan to przestać podawać te paskudztwa w swojej restauracji. Dziękuję :)
Zachęceni podcastem „Wahanie” z udziałem Chef’a Jacka Koprowskiego podjęliśmy decyzje że jak tylko odwiedzimy Gdańsk to wizyta w Fino będzie obowiązkiem. Nie będę ukrywał że było to nasze pierwsze spotkanie z tak ekskluzywną restauracją (nie mówię o cenach bo te jak na poziom lokalu uważam za nawet przystępne), więc byliśmy na początku lekko speszeni, jednak Panowie którzy nas obsługiwali chyba wychwycili nasze nieopierzenie i spowodowali że po kilkunastu minutach po początkowym zakłopotaniu z naszej strony, nie było śladu. Obsługa na najwyższym poziomie! Jeśli chodzi o jedzenie, to trudno opisać to jak ekscytujące jest to przeżycie dla podniebienia. Każde danie było dopieszczone, każda pozycja została pięknie podana, dodatkowo serwis zadbał o to abyśmy wiedzieli co jemy, dlaczego to jemy i skąd pochodzą składniki dań. Oprócz zamówionych przez nas pozycji z menu, zostaliśmy również ugoszczeni innymi cudami „pomiędzy” nimi. Wszystko to spowodowało że zamiast po prostu zjeść obiad to przeżyliśmy cudowną przygodę kulinarną która długo będzie w naszej pamięci. Nie chcę opisywać poszczególnych dań bo słowa nie oddadzą tego smaku. Natomiast krótko mówiąc:POEZJA. Na pewno przy kolejnej wizycie w Gdańsku odwiedzimy Fino ponownie, tym razem już na menu degustacyjne. Cudowne miejsce.
Kolejny raz w Fino i kolejna uczta dla oczu i smaku. Dobre wino, które udało się wybrać dzięki cierpliwości pana sommeliera. Tatar, risotto i sandacz poezja. Przy tym profesjonalna i miła obsługa. Brawo! Do zobaczenia ❣️
Wszystko na najwyższym poziomie. Obsługa pełen profesjonalizm. Menu degustacyjne roślinne zadziwia bogactwem smaków. Zwyciężyła Pietruszka😋
Być w tym lokalu to nagroda dla ducha i ciała. Wszystko jest pod klienta ale z zachowaniem wszystkich czynności aby przygotować te kulinarne cuda. Czas płynie powoli bo po co się spieszyć kiedy nagrodą będzie dobre samopoczucie po posiłku👌. Wszystkie dania warte swojej ceny. Naprawdę WARTO i POLECAM🫶.
Serdecznie polecam, byłem wielokrotnie i za każdym razem ten sam efekt wow. Jedna z najlepszych restauracji w Trójmieście. Do tego świetny wybór win i doskonała obsługa, która odpowie na wszelkie pytania i wspaniałe opisuje co otrzymujemy z kuchni na talerzu.
Wspaniale przezycia kulinarne, w kameralnej ale wyjatkowej restauracji! Slowa uznania za dobro win, w tym win polskich! To nie prawda, ze goscie win polskich nie zamawiaja, jak mi powiedziano w innej wyroznionej przez Michelin restauracji Doslownie wszyscy goscie zamowili polskie wina!
Zdjęcie udostępnione przez Mapy Google
Zobacz wszystkie 1863 zdjęć

Restauracja Fino to prawdziwa perełka w Gdańsku, która oferuje niezapomniane doświadczenia kulinarne. Dzięki oryginalnemu menu, opartego na lokalnych składnikach, każdy posiłek staje się wyjątkową podróżą smaków. Goście chwalą szczególnie dania takie jak comber z jelenia, który dosłownie rozpływa się w ustach, czy też ciekawe przystawki, jak kukurydza w trzech postaciach. Fino wyróżnia się nie tylko znakomitym jedzeniem, ale także elegancką atmosferą oraz profesjonalną obsługą, która dba o każdy detal, zapewniając gościom wyjątkowe wrażenia. Współczesne podejście do tradycyjnej kuchni sprawia, że restauracja zyskuje uznanie zarówno wśród lokalnych smakoszy, jak i turystów.

Jeśli marzysz o kulinarnej przygodzie w kameralnej scenerii, Fino to idealny wybór. Nawet menu degustacyjne jest w stanie zachwycić bogactwem smaków i niesamowitą kreatywnością szefa kuchni. Zaplanuj swoją wizytę i daj się porwać sztuce kulinarnej w Fino!

Odkryj podobne miejsca