HomeMiejscaCzarnej Kozy Zagroda

Czarnej Kozy Zagroda

4.4 (1074)

+48 515 711 472

Przejdź do strony

Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego 4, 80-524 Gdańsk

Umiarkowane ceny

Godziny otwarcia

Poniedziałek15:00 - 20:30
Wtorek15:00 - 20:30
Środa15:00 - 20:30
Czwartek14:00 - 20:30
Piątek14:00 - 22:00
Sobota14:00 - 22:00
Niedziela12:30 - 20:00

Opinie

(Zaktualizowano: 22 kwietnia, 2025)

Liczba wszystkich opinii: 1074

795
116
54
28
81

Przeczytaj wybrane opinie:

Bardzo przyjemny lokal. Można skosztować firmowej kawy, można dobrze zjeść. My skusiliśmy się na pizzę (Parma i Capriciosa) i ciemne piwo. Pizzę barman/kucharz/kelner (człowiek o stu talentach, bardzo pomocny) przygotował na naszych oczach i wypiekł ją w piecu opalanym drewnem. Zjedliśmy ze smakiem, więc zdecydowanie polecam ten lokal. Czarna koza była tylko w menu (kozina) i w filiżance.
Dziś byliśmy w tej restauracji i zamówiliśmy żurek, pizzę oraz makaron z kurczakiem. Żurek podano nam prawie od razu – był ciepły, ale smakował jak lekko kwaśny rosół ugotowany w dużym garnku z niewielką ilością składników i dużymi kawałkami ziemniaków oraz kiełbasy. Nigdy nie jadłem gorszego żurku. Makaron nie był aż tak zły, choć mięso smakowało jakby było ugotowane kilka dni wcześniej. Być może dlatego, że wszyscy zamawiali pizzę, makaron nie jest tu zbyt popularny. Na pizzę czekaliśmy długo (co nie dziwi, biorąc pod uwagę to, że pizza jest najpopularniejszym daniem), ale zauważyliśmy, że na innych stolikach były sosy, oliwa i chusteczki, a na naszym nie. Pizza była przeciętna, ale najlepsza z tego, co zamówiliśmy. Nie polecam tej restauracji, zasługuje na ocenę w granicach 1-2.
Bardzo smaczna pizza na cienkim cieście, trochę mniejsza niż kiedyś z tą samą cena. Dodatkowo na miejscu też bardzo dobra i miła obsługa klienta. Polecam
Ciekawy lokal z bardzo dobrym jedzeniem. Na miejscu można zjeść różne potrawy charakterystyczne dla kuchni bałkańskiej, ale nie tylko. Zjadłem tam aromatyczną zupę grzybową z kluskami. Polecam też spróbować Pastrmajlija, placek z mięsem wieprzowo-wołowym, z dodatkiem sera, jalapeño i cebuli.
Mimo ,że chodzę do tej knajpy od wielu lat i zazwyczaj bylem bardzo zadowolony ,wczoraj niestety była wielka porażka kulinarna :(. Ciężko powiedzieć czy to wina kiepskiego zaplecza personelu na kuchni czy niezbyt sympatycznego Pana obsługującego salę. Chakchapuri mocno przeciągnięte w piecu. Sery wręcz ścięte ,że ściętym żółtkiem co jest niedopuszczalne. Ciasto przegarowane ledwo wyrośnięte i gumowate. Co do pizzy ,która zawsze była tam mocno średnia , wczoraj poszło grube przegięcie. Ich sygnowana firmowa pizza została podana z zimnym niodsączonym tuńczykiem z wody i jajkiem . Całość była zimna i pływała w wodzie. W skrócie niejadalne. Na pytanie : "Czy tak to powinno wyglądać ?" Kelner tylko wzruszył ramionami i poszedł dalej. Żadnej próby ratowania czy załagodzenia sytuacji. Myślę ,że właściciel ,który ma naprawdę fajny smak i pomysł na ten lokal przez takie wpadki może stracić sporo klientów. A szkoda..
Bardzo sympatyczne miejsce. Jedliśmy tu już dwa razy pizze i piliśmy kawę. Jedzenie bardzo smaczne, przemiła obsługa - starszy kucharz i sympatyczny, komunikatywny chłopak, który przyjmował nasze zamówienie. Mała, klimatyczna knajpka. Polecam z całego serca.
Miejsce serwujące głównie pizzę, poza tym kilka bałkańskich potraw, na których sporobowaniu nam zależało, ale niestety nie powaliły na kolana. Lokal mały i nie pierwszej nowości, na miejscu pracuje jeden kucharz i kelnerka, co z pewnością ma wpływ na długość oczekiwania na danie - przy pełnym obłożeniu stolików (a jest ich 5), na zamówienie czekaliśmy ponad godzinę...
1. Obsługa na poziomie zerowym. Już od początku naszej wizyty w restauracji były problemy. Chciałyśmy podzielić rachunek na 6 osób, co stanowiło najwidoczniej ogromny problem. Kelner z oburzeniem odpowiedział : ,,Przy takim ruchu w restauracji, to jest za duże zamieszanie” Mimo że lokal był pusty, a na podwórku zajęte było kilka stolików. 2. Kelner nie wiedział co się dzieje. Zamówiłyśmy 5 kaw, lemoniadę i drinka. Trzy osoby dostały kawę a reszta czekała z 15 min na kawy o które i tak trzeba było się upomnieć, a nawet nie zaczęto ich przygotowywać. Lemoniada i drink podane w trakcie jedzenia po uprzednim upomnieniu. Szkoda, że o wszystko musiałyśmy się upominać, myślałyśmy, że skoro kelner zapisuje zamówienia to nie trzeba mu mówić co ma podać…. 3. Kawa frappe nie miała nic wspólnego z frappe. Woda zabarwiona kawą, mleka chyba nie było…. Lemoniada i Aperol - pozostawię to bez komentarza…. Jedynym plusem było jedzenie, bo naprawdę było pyszne… Nie miałyśmy nic do zarzucenia. Szkoda, że przez taką obsługę restauracja psuje sobie opinię. Czułyśmy się jak nieproszeni goście.
Trochę pizz w swoim życiu zjadłem. Jak w Polsce tak i za granicą. Z "tej zagrody" do domu mam 2min. Pizza Parma ... Odebrałem ją zaraz wyjętą z pieca i już była zimna 🤨😮‍💨 Przyszedłem do domu i zamiast pod prysznic od razu zabrałem się za pizzę ... Pizza zimna, gumowa ... Jednym słowem ciężka w skonsumowaniu 😮‍💨🤢 Ciasto nie napowietrzone a pod spodem tyle mąki, że kreskę bym posypał 😂 co jeszcze bardziej utrudniało jej zjedzenie ... Utopiłem ja w sosach bo inaczej by nie przeszła 😱 1szy i ostatni raz! NIE POLECAM 😵‍💫👎
Mam bałkańskie korzenie, chętnie wyszukuje miejsc z taką kuchnią, a jest ich mało w Polsce. Tutaj mają pljeskavice, cevapcici, sałatkę szopską 🍅🥒🫑🧅🥗Tym razem zanim przyjechaliśmy do Gdańska, chciałam tu przyjść. Zamówiliśmy sery kozie z Młynar - bardzo dobre, jeśli ktoś lubi kozie sery, pikantne, z chili, do piwka, alkoholu super. Pizza truflowa i pizza parma bardzo dobre. Jestem ciekawa Flammkuchen, a Lahmacun wygląda bardzo smacznie. Obsługa młoda, sympatyczna, na początku trochę nie ogarniali zamówień i trzeba było poczekać. Na miejscu jest toaleta damska i męska, nawet jakieś zabawki dla dzieci. Można posiedzieć w środku lub na zewnątrz pod parasolami. Blisko pętla tramwajowa. Można zamówić dostawę do hotelu. Polecam.
Zdjęcie udostępnione przez Mapy Google
Zobacz wszystkie 371 zdjęć

Zapraszamy do „Czarnej Kozy Zagrody”, urokliwej restauracji, gdzie można zasmakować w wyjątkowych daniach zarówno kuchni bałkańskiej, jak i włoskiej. W menu znajdziecie pyszne, ręcznie robione pizze wypiekane w piecu opalanym drewnem, które zyskują uznanie gości dzięki swojej chrupkości i świeżym składnikom. Doceniane są tu także aromatyczne zupy oraz regionalne specjały, takie jak pljeskavice i cevapcici.

Lokal wyróżnia się kameralną atmosferą oraz przyjazną obsługą, co sprawia, że każdy gość czuje się tu jak w domu. Czas spędzony w „Czarnej Kozy Zagrodzie” to nie tylko uczta dla podniebienia, ale także chwila relaksu w towarzystwie bliskich. Zjeść można zarówno w środku, jak i na świeżym powietrzu, pod parasolami.

Niech Was zaskoczy wysoka jakość dań oraz serdeczność personelu. Odwiedźcie „Czarną Kozę” i doświadczcie niezapomnianych smaków!

Odkryj podobne miejsca