Bar Aleppo

Kebab kurczakowy na talerzu to potężna porcja, fajne fryteczki, świetny mix surówek z ciekawymi przyprawami. Bardzo mi smakowała całość - mięsko, fryty i ta extra surówka. Właściciel jest przesympatycznym panem, serdecznym, życzliwym i pogodnym. Od razu milszy dzień. ;-)

Mięso skręcone w kebabie było podgrzewane w mikrofalówce. Po rozmowie z właścicielem okazało się jednak, że nikt nie uważa tego za problem. Co więcej, według mężczyzny jest to absolutna norma, a mięso, które kroją, może leżeć w tym stanie przez pół godziny, a nawet dłużej i absolutnie normalne jest podawanie klientowi mięsa podgrzanego w mikrofalówce. Według jego własnych słów, nie ma to wpływu na jakość. Odbyliśmy długą rozmowę, za którą dziękuję. Jednak ta rozmowa uświadomiła mi, że w tym miejscu nie dostanę wysokiej jakości jedzenia. Przynajmniej według mojego rozumienia jakości. W odpowiedzi na moje uwagi, że pokrojone i długo leżące mięso powinno być przechowywane w termoboxach lub w lodówce, zwrócono mi uwagę, że jestem ignorantem w tym temacie i że działają na rynku od 25 lat i tak to robią w swojej kulturze. Wspomniano również, że jeśli poczujemy się źle po posiłku, możemy złożyć reklamację. Jednak po przeczytaniu opinii klientów, którzy mieli jakiekolwiek problemy trawienne, nie zauważyłam tutaj żadnej reakcji ze strony lokalu. Moja ocena jest subiektywna, tak jak subiektywna będzie ocena wszystkich czytających moją recenzję. Nie życzę powodzenia takiemu biznesowi, bo dla mnie takie podejście do jedzenia to brak szacunku dla klienta. Dziękuję jednak właścicielowi za rozmowę w przyzwoitym tonie.

Z tego co zdążyłem wyszukać informacje o Aleppo, to dosyć długo działają już na Gdańskim rynku, bo ponoć od 2008r, ale chyba nie poszli z duchem czasu, ale od początku... Sobotnie popołudnie, chwilę po godzinie 16:00, wchodząc do Aleppo pierwsze co mnie zdziwiło że klimatem bliżej temu miejscu do baru mlecznego niż do kebabowni, no ale wnętrze nie jest oczywiście najważniejsze... Zamówiłem swój klasyk, czyli średnie (w tym przypadku pita) z wołowiną i sos mieszany, czas oczekiwania: 7 minut. Jeżeli chodzi o aspekt wizualny, to owa średnia pita, w ogóle inaczej skręcona niż u innych i jednak rozmiar średnie był średni, czyli tak jak być powinno, nie za duży, nie za mały. Z pierwszym gryzem, wraz z tą pitą, która mogłaby być chrupiąca a chrupkości niestety nie było, poczułem z lekkim zdziwieniem ogórka, ale tak wyraźnego że to było pozytywne dziwienie! W 1/3 kebaba, zacząłem wyłapywać małe niesnaski(?) w tej picie, takie jak; monotonne surówki a w zasadzie, kilka plasterków ogórka, trochę cebuli która była pokrojona w kostkę i sama sałata, brakowało mi tutaj większej różnorodności, np. pomidora czy czerwonej kapusty. Co do sosów, na prawdę duży plus za owe sosy! Jeżeli są kupne, to się zdziwię, bo na tle Gdańska na prawdę sos się wyróżnia i bije niektóre bardziej znane knajpy na głowę! Jeżeli chodzi o mięso, no właśnie... Fakt iż wołowinę Pan włączył przy nas, nie mogłem narzekać na jej temperaturę, a jeżeli chodzi o jej smak, określiłbym ją jako jałowa? I fakt iż w mojej picie nie mogłem narzekać na ilość mięsa a współtowarzysze posiłku pytali się -Gdzie było mięso? To też taka dziwna sytuacja... Że ja miałem słuszną porcję a współtowarzysze narzekali na małą ilość tego mięsa a brali mięso mieszane. Reasumując... Na pewno Aleppo wyróżnia się sosami na tle Gdańska i to w zasadzie tyle odnośnie wyjątkowości tego miejsca. Rozumiem ludzi którym to może smakować i uważają Aleppo za dobry tudzież bardzo dobry kebab, no ale niestety nie ja. Fajnie było przetestować, gdyż Panowie zza ladą na prawdę mili i było widać że chcą jak najlepiej, no ale... No właśnie to ale, jak dla mnie druga część tej średniej półki Gdańskiej.

Nigdy nie jadłam chyba tak niedobrego kebaba. Typowa pasztetowa kula, bardziej wybijał się smak sosu niż samego mięsa. Sałatka całkiem niezła i frytki okej. Ceny wysokie jak na taką jakoś jedzenia. Obsługa też nie powala, a lokal prosi się o remont.

Dla mnie to sentymentalny powrót do korzeni pamiętam jak jadłem tutaj 18 lat temu na studiach, jak jesteś w Gdańsku zajdę zawsze, może nie jest jakiś mega kraftowy ale dobry i zjadliwy

Najlepszy kebab jaki jadłem w życiu !!! Polecam wszystkim, na pewno odwiedzę nieraz Aleppo będąc w trójmieście 👍😉

Kebab może i nie "kraftowy" ale nadrabia dobrymi dodatkami i super sosami. Na plus obsługa Pan miły, przygotowywał jedzenie z uśmiechem na twarzy co wpływa mimo wszystko na ogólne odczucia 🙂

Niewysoki standard lokalu rekompensowany jest przez dość niskie, jak na Wrzeszcz ceny i dobrą jakość. Kebab w picie smaczny, syty i godny polecenia. Ceny takich kebabów zaczynają się od 16 zł.

Wróciłem do Aleppo po wielu latach, pierwszego kebaba jadłem w tym miejscu w 2003 roku. Jakość i smak pozostał ten sam. Wróciły wspomnienia sprzed 20 lat. Bardzo polecam to miejsce! Lepszego kebaba nie dostaniecie nigdzie indziej w Trójmieście.

Do baru Aleppo trafiłem z polecenia kolegi i nie zawiodłem się. Danie pyszne, przyprawione w sposób zrównoważony. Nie było dominacji jakiejś przyprawy. Sosy (czosnkowy i majonezowy) dopełniały smaku. Bardzo miła obsługa. Przy kolejnej wizycie w Gdańsku, na pewno odwiedzę Aleppo. Polecam