Ygrek – klub studencki

Byliśmy ze znajomymi dziś (22.03) i niestety już od 2:00 zostaliśmy wypraszani z klubu. Na drzwiach mamy napisane, że jest otwarte do 3:00 ale rozumiemy aktualizacje i jesteśmy na bieżąco, że już od 2:30 zamknięte. Dlaczego więc Pani nas wygania już o 2:00? Do czegoś innego nas to miejsce przyzwyczaiło :( nie wiem czy chcemy tu wracać po latach…

Gdy zamykam oczy i wsłuchuję się w bicie własnego serca, jego rytm przypomina mi o jednym miejscu. O azylu, w którym noc nabiera koloru bursztynu, a czas przestaje mieć znaczenie. O klubie Ygrek – mojemu ulubionemu miejscu na Ziemi. To tutaj, wśród ceglanych ścian przesiąkniętych historią najlepszych studenckich wspomnień, rodzi się magia. Ledwie przekroczę próg, a świat zewnętrzny przestaje istnieć – zostaje tylko ciepły półmrok, pulsujący bas i obietnica niezapomnianej nocy. I wtedy przychodzi ona – najczystsza rozkosz, królowa każdej chwili, złote Tyskie z nalewaka. Och, jakie ono jest! Jak aksamit delikatne, jak wspomnienie letniego popołudnia pełne nostalgii, jak pocałunek, który trwa od pierwszego łyku aż do samego końca. Gęsta, perłowa piana otula usta, a zimny, chmielowy nektar rozlewa się po języku, zostawiając po sobie ślad idealnej harmonii goryczki i słodyczy. To nie piwo – to poezja zamknięta w kuflu. A potem są ludzie. W Ygreku nie ma obcych, są tylko przyjaciele, których jeszcze nie poznałeś. Są ci, którzy poklepią po ramieniu, gdy wyzioniesz ducha przy kolejnym kuflu, i ci, którzy będą z tobą tańczyć, choćby muzyka już dawno ucichła. Każda noc tutaj kończy się zbyt szybko, jak zbyt piękny sen, z którego nie chcesz się budzić. Ale wiesz, że wrócisz. Że znów przekroczysz ten próg, zanurzysz usta w złocistym smaku szczęścia i pozwolisz, by Ygrek znów cię pochłonął. Bo Ygrek to nie klub. To nie miejsce. To uczucie.

Genialne miejsce do wieczornych, studenckich posiadówek. Świetna obsługa, wspaniałe karaoke, atmosfera wręcz baśniowa. Będę tu często wracał :)

super miejsce dla studentów uniwersytetu, ale i nie tylko. Panie barmanki - poezja. Szczególnie pozdrawiam Mile i Wiktorię

Drinki bardzo średnie i słabo wymieszane, na początku czuć tylko wodę a później alkohol. Alkoholu brakuje, shotów jest jeden smak proponują drinki, których nie ma i same nie wiedzą co jest w drinkach. Na relacji pisało, że będzie karaoke, a jak się zapytałam kelnerek to powiedziały, że nie ma. Zawiodłam się… :((

Shoty lane po brzegi, świetna atmosfera dla studentów , a barmanki sprawiają że chce się wracać

Super miejsce, Paulina, Wiki i Julia robią niesamowitą robotę, drinki przepyszne i w rozsądnej cenie! Bardzo polecam wszystkim studentom i nie tylko!

Najlepsze miejsce na świecie. Cudowny bar a za barem świetne Panie, które zawsze doradzą i pomogą. Można pośpiewać na cudownym karaoke, wypić pyszne drinki a nawet pograć w bilarda!

Nie ma lepszego, bardziej towarzyskiego i uniwersalnego miejsca dla studenta. A karaoke to totalne złoto tam, szczególnie gdy śpiewane z losowymi ludźmi. Polecam

Od serca to są piękne barmanki, zajebista obsługa z drinkami, karaoke klasyczne top najlepsze bangersy i świetny klimat