CHEF food&friends

Jeśli potraficie poczekać na naprawdę dobre jedzenie to polecam. Pyszne, nie przeciągnięte krewetki w lekko pikantnej zalewie l. Na danie główne kaczka i policzki the best. Z czystym sumieniem polecam największym smakoszom :-)

Razem z dwoma dziewczynami postanowiłyśmy zjeść w tej restauracji podczas wycieczki do Gdańska. Niestety zawiodłam się, myślałam że jest to dobra restauracja. Fakt Pani kelnerka zaproponowała nam coś do picia na czas realizacji zamówienia. Dziewczyny zamówiły lemoniady i te były smaczne. Niestety czas oczekiwania na potrawy był bardzo długi ( w restauracji zajęte były 3 stoliki po 2 osoby). Wyrażając zdanie na temat mojego zamówienia nie będę zbyt pobłażliwa. Zamówiłam rosół, smak przeciętny, ilość makaronu to dwie łyżki i ta nieapetyczna czerwona maź na talerzu( nie miałam ochoty spróbować co to, ale spływała po talerzu jak krew), następny był schabowy. Po podaniu wyglądał interesująco co nie można powiedzieć o desce pod nim, pocięta, zapach nie zachęcający ( można po całości położyć papier i już będzie bardziej apetycznie), natomiast po zetknięciu schabowego z widelcem panienka zaczeła odpadać, z całego kotleta. Konsumując go okazało się że schabowy jest nie usmażony, mięso w niektórych miejscach było różowe a pozostałe ciągnące się, niesmaczne ( wieprzowiny surowej się nie je). W tym momencie przestałam jeść. Zwracając uwagę sympatycznej kelnerce, ta stwierdziła że jej zdaniem jest usmażone ( mogła skosztować?)...przykre jest to że nawet nie usłyszalam słowa przepraszam lub przykro nam...zapłaciłam niemały rachunek za coś niejadalnego. Dziewczyny zamówiły inne dania i też nie pałały zachwytem. Wizualnie talerze z potrawami były zachwcajace natomiast smak nieadekwatny. Nie polecam tej restauracji.

Świetne miejsce ze wyśmienitymi daniami, ale również unikalnymi smakami napojów. Herbata zimowa to prawdziwy majstersztyk. Pełna aromatu korzennych przypraw, ciepła i rozgrzewająca – idealna na chłodne dni. To prawdziwe doświadczenie smakowe, które potrafi stworzyć przyjemną atmosferę. Serdecznie polecam!

No cóż zaczęło się i skończyło na jednym drinku, a właściwie softdrinku. A miało być tak fajnie. Po kolejnym całodniowym dniu zwiedzania Gdańska postanowiłem miło zakończyć dzień kilkoma drinkami. W życiu mi się nie zdarzyło by w jakiejkolwiek restauracji kelner podał mi alkoholowego drinka zupełnie bez alkoholu, słabsze czy byle jakie czasami zdarzały się ,ale zupełnie bez - nigdy ( nadmienię, iż bardzo dawno świętowałem swoje 50 urodziny, tak więc jakieś porównanie mam ). Tylko i wyłącznie z jednego powodu nie zrobiłem „afery”. Po prostu nie chciałem zepsuć sobie i żonie tak miłego dnia. Do restauracji przyszliśmy o 22.55, a na owe drinki czekaliśmy do 23.20 i po upomnieniu się o nie – zostały nam przyniesione. Aperol dla żony był – ok , a ja wybrałem sobie Mohito. Kelner nie dał się przekonać , iż przyniósł coś bezalkoholowego. Za jego niezłomny upór i święte przekonanie o 40 gramach białego rumu w drinku – jedna gwiazdka + druga za wygląd drinka. Nie wiem na jakiej podstawie stwierdził, że można mnie oszukać, a może wiedział tylko barman ? Rzecz w tym, że byłem całkiem trzeźwy, na domiar złego miał to być mój pierwszy drink tego dnia.

W nocy w środku tygodnia, musiałem uzupełnić energię czymś innym niż kebab czy burger. W Cheef zaserwowano mi pysznego i świeżego kurczaka. Piwo Amber też b.dobre. Fajny klimat pomimo dużej ilości turystów.

Do CHEF'a wpadłyśmy z przyjaciółką przypadkowo na szybkie śniadanko. Wybrałyśmy szarpaną wieprzowinę na chałce - było pyszne, polecam! + szybko podane i spora porcja. Ponadto trafiliśmy na przesympatycznego kelnera Grześka z uśmiechem od ucha do ucha, który nas obsługiwał i zdecydowanie umilił poranek, pozdrawiam!

Przepyszne jedzenie. Bardzo miła obsługa. Tatar-doskonały! Słodka chałka- na śniadanie to rewelacja! Na pewno jeszcze wrócę!

Omg jedzenie warte polecenia, policzki mega,schab jeszcze lepszy ale warto się nim podzielić z bliskim. Polecamy serdecznie oddalić się kawałek od serca starego miasta i zjeść pyszne jedzenie

Bardzo pyszne jedzenie, ale gdy poprosiłem kelnera o drinka to powiedział, że nie ma lodu i nie robią drinków, a za 20 minut zobaczyliśmy, że drinki sa wydawane normalnie. Był może większy ruch, ale można było poinformować nas o opóźnieniach w drinkach zamiast mówić, że nie ma ich w ogóle.

Świetne polskie jedzenie. Pierogi super. Mohito top. Fajna obsługa. Polecam